HOMILIA NA XXI NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ „A” (23.08.2020)

ks. Zbigniew Grochowski

„Tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego” (Mt 16,19)

Piotrowe wyznanie wiary spod Cezarei Filipowej i odpowiedź Jezusa na słowa ucznia stanowią jedne z fundamentalnych wydarzeń traktujących o naturze Kościoła. Przekazanie władzy kluczy pierwszemu z Apostołów rzuca światło na rozumienie sformułowanego później dogmatu o nieomylności papieża. Na czym zatem on polega: czy na jakiejś nadzwyczajnej zdolności intelektualnej następców św. Piotra, rozumiejących dzieje świata i znających zamysł Boży? A może wręcz na otrzymaniu przez nich aż tak wielkiego autorytetu, iż odebrać można wrażenie, że papieże, swoimi dekretami, wpływają na wolę samego Boga bądź decydują za Niego? Próbę odpowiedzi na te wątpliwości odnajdujemy w dzisiejszych czytaniach mszalnych.

1. Klucz domu Dawidowego

Pierwsze czytanie biblijne (Iz 22,19-23) to fragment mowy przeciwko Szebnie (Iz 22,15nn) – przełożonemu pałacu królewskiego i pierwszemu ministrowi króla Ezechiasza. Jego imię (pochodzenia egipskiego) i brak imienia ojca wskazuje na to, iż nie był on Izraelitą. Był on prawdopodobnie rzecznikiem krytykowanej przez proroka Izajasza polityki uzależnienia się od Asyrii, co doprowadziło do najazdu Asyryjczyków na Judeę w 701 r. przed Chr. Szebna, dorobkiewicz, pewny swych wpływów i znaczenia, utrzymuje na wzór książąt wspaniałe rydwany (Iz 22,18) i każe wykuć sobie kosztowny i wspaniały grobowiec (Iz 22,16). Prorok jednak ostro występuje przeciw niemu i przepowiada mu utratę stanowiska (Iz 22,19).

W jego miejsce Bóg powołał Eljakima, który nieco później (por. Iz 36,3.11.22; 37,2 = 2 Krl 18,26.37; 19,2) występuje jako przełożony (zarządca) pałacu królewskiego (w miejsce Szebny, który jest tam już tylko pisarzem). Widocznie Eljakim był człowiekiem pobożnym i sprawiedliwym, skoro Bóg tak go wyróżnia i nawet nazywa go swoim sługą (Iz 22,20). Wyniesienie Eliakima zostaje opisane w taki sposób, że przywołuje ono na myśl mesjańskie nadzieje rodu Dawida: będąc sługą Boga, jest jednocześnie ojcem mieszkańców Jerozolimy (Iz 22,21), a jego ród otrzymuje gwarancję trwałości (Iz 22,22-23). Opis jego szaty („oblokę go w twoją tunikę, przepaszę go twoim pasem” – Iz 22,21) nawiązuje ponadto do charakterystyki szat kapłańskich (por. Kpł 8,13).

Szczególnie interesującym jest dla nas w tym momencie przywołanie pewnego gestu, wykonywanego przy inwestyturze tego typu władzy. Otóż wkładano wówczas na ramię kandydata duży klucz jako symbol władzy, której ten miał się stać uczestnikiem i wykonawcą. I, jak to w imieniu Boga zapowiada prorok (kierując swe słowa do Szebny), „twoją władzę oddam w jego ręce … Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu: gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy” (Iz 22,22). Słowa te, zacytowane potem także w Ap 3,7 (w odniesieniu do mesjańskiej władzy Jezusa), kierują naszą myśl ku dzisiejszej ewangelii, gdzie motyw klucza, w kontekście przekazywanej władzy, zostaje przywołany przez Chrystusa w odniesieniu do przyszłej roli św. Piotra.

2. Władza kluczy przekazana Piotrowi

Pod Cezareą Filipową, a więc w pobliżu miejsca, gdzie Herod Filip wybudował stolicę swego państwa (u stóp góry Hermon; tam znajdują się źródła Jordanu) zapytuje Jezus swych uczniów, za kogo uważa Go prosty lud, wolny od przewrotności właściwej faryzeuszom. Powszechnie uważano Go za kogoś nadzwyczajnego, ale nikt nie wiedział jasno, kim On jest. Prawdę o Jezusie Chrystusie w imieniu wszystkich apostołów wyznał Piotr: „Ty jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego” (Mt 16,16). Jezus potwierdził to wyznanie, podkreślając, że do takiego stwierdzenia nie wystarczy ludzki rozum, ale potrzebne jest Boże światło i łaska („błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie” – Mt 16,17 [„ciało i krew” to semityzm, oznaczający „człowieka”]).

Ale nie na tym kończy Jezus swoje uznanie względem wiary Piotra. Nadając mu nowe imię („Szymon” staje się „Piotrem – Skałą”), wyznacza nietuzinkowe zadanie do spełnienia: ma się stać Piotr opoką, na której Chrystus zbuduje swój Kościół, a moce niszczycielskie zła nie zdołają go obalić (Mt 16,18). I znów wyczuwa się prawdę o tym, że nie dokona się to własną, ludzką mocą Szymona: źródłem wewnętrznej siły będzie tu sam Bóg (por. Łk 22,32a, słowa Jezusa: „prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara”).

Dochodzimy w tym momencie do „kluczowego” (nomen omen) w dzisiejszej liturgii stwierdzenia: „tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,19). „Związywanie” i „rozwiązywanie” to dwa techniczne wyrażenia języka rabinów. Pierwotnie miały one zastosowanie w dziedzinie dyscyplinarnego ekskomunikowania: „wiązać” = „nałożyć ekskomunikę”; „rozwiązać” = „zdjąć ekskomunikę”. Następnie były stosowane przy wydawaniu decyzji doktrynalnej lub prawnej („wiązać” = „ogłosić jako zabronione”; „rozwiązać” = „ogłosić jako dozwolone”). Piotr jako pełnoprawny zarządca Domu Bożego będzie sprawował dyscyplinarną władzę włączania lub wykluczania z niego, będzie też kierował wspólnotą, podejmując wszystkie konieczne decyzje w dziedzinie doktrynalnej i moralnej. I, jak stwierdzają komentarze biblijne, „jego orzeczenia i decyzje będą uznawane z nieba przez Boga” / „co więc Piotr uzna za niedozwolone, zostanie tak samo ocenione w niebie, czyli przez Boga, co zaś uzna za godziwe, będzie tak samo oceniane przez Boga” / „egzegeza katolicka utrzymuje, że te wieczne obietnice odnoszą się nie tylko do osoby Piotra, lecz także do jego następców”. Czy zatem rzeczywiście sam Bóg będzie niejako podporządkowany decyzjom św. Piotra i jego następcom?

3. Czyja to władza: św. Piotra? A może jednak sprawuje ją Pan Bóg?

Z pomocą na postawione pytanie przychodzi dzisiejsze drugie czytanie. A nie pozostawia ono jakiejkolwiek wątpliwości, gdzie znajduje się źródło mądrości i władzy, udzielonej Piotrowi: „z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko. Jemu chwała na wieki. Amen” (Rz 11, 36). Absolutnie zatem, nie własną inteligencją czy zdolnościami kierują się w pierwszej kolejności papieże, wypełniając swoją misję; nie czerpiąc z osobistych walorów, pełni każdy następca św. Piotra udzielonej mu „władzy kluczy”. „Z Boga, przez Niego i dla Niego jest wszystko” – także zatem sprawowanie misji pasterskiej Piotra i jego następców. Czy byłby w stanie którykolwiek papież stać się doradcą Boga albo obdarować Go czymkolwiek (por. Rz 11,34-35)? Czy św. Piotr i jego następcy mogliby przypisać sobie prawo do decydowania o losach świata czy Kościoła? Ale właśnie wraz z zadaniem, udzielonym im przez Chrystusa, przychodzi „z góry” owa zdolność do wsłuchania się w „głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga … [w] Jego wyroki i … [w] Jego drogi” (Rz 11,33).

4. Aplikacja

Pomodlę się za ojca świętego Franciszka o dar dobrego rozeznawania woli Bożej i o odwagę w podejmowaniu niełatwych decyzji, jakie tylko „podpowie” mu Boża Opatrzność: „Ojcze nasz…”.