"Błogosławiona jesteś,
któraś uwierzyła,
że spełnią się słowa
powiedziane Ci od Pana."
Elżbieta wypowiada powyższe słowa do Maryi.
Maryja uwierzyła w zapowiedź skierowaną do niej za pośrednictwem anioła Gabriela. Nie powątpiewała w zaskakującą zapowiedź: "Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca" (Łk 1,31-33). Gotowa była przyjąć te słowa za prawdziwe, co oznacza, że już uprzednio wobec zwiastowania Bóg ją odpowiednio usposobił. Najwyższy przygotował jej wnętrze - przede wszystkim duchowe - by była zdolna swoją wolna wolą przyjąć zamysł Boży. Czym bowiem jest błogosławieństwo, jeśli nie objawieniem się hojnej mocy Bożej? Maryja obdarowana Bożą mocą powiedziała: "Niech mi sie stanie". Obdarowana Bożą mocą zachowywała także w swym sercu te wydarzenia, w których spełniła się zapowiedź. Oglądała chwałę Swego Syna, która przejawiała się nie na sposób ziemski.
Wierzmy słowom Bożym, abyśmy mieli udział w błogosławieństwie danym Maryi!