"Oto przyjdę jak złodziej:
Błogosławiony, który czuwa
i strzeże swych szat,
by nago nie chodzić
i by sromoty jego nie widziano."
Powyższe słowa padają, gdy po wylaniu szóstej czaszy trzy demony wyszły z paszczy Smoka i Bestii oraz z ust fałszywego proroka .
Komu chce się czuwać, gdy nieznany jest kres oczekiwania? Wydaje się, że niewielu jest takich. Ale właśnie ci, którzy posłuszni Panu spełniają przykazane im czynności, znajdą spełnienie wieczne w Bogu.
Strzeżmy więc łaski, dzięki której przyobleczeni zostaliśmy w uczynki Jedynego, który jest sprawiedliwy! Nie odrzucajmy darów Bożych, abyśmy nie pozostali sami ze swoimi grzechami wobec ostatecznej rozprawy ze złem!