"Gdy twój brat zgrzeszy przeciwko tobie,
idź i upomnij go w cztery oczy"
To zdanie pochodzi z Jezusowej nauki o braterskim upomnieniu.
Pośredno Mistrz wskazuje, że obmowa nie jest właściwą reakcją na zło. Przeprowadzona z postronną osobą analiza cudzego grzechu i słabości sama w sobie na nic się nie zda. Dlatego św. Augustyn wzywa: "Nie wyszukuj ran u bliźniego. Patrz raczej, jak mu pomóc. Karcić trzeba z miłością, trzeba odrzucić zazdrość i nieżyczliwość i chcieć rzeczywiście brata poprawić. Jeśli to zaniedbałeś, stałeś się od niego gorszy. On uczynił zło i samego siebie ciężko zranił - ty gardzisz raną swego brata". Jednak nie wystarczy żywić stosowne uczucia, lecz potrzeba czegoś więcej. "Jeśli brat przeciwko wam zgrzeszy- pisze święty Hieronim - macie prawo, a nawet obowiązek, odpuścić mu. Jeśli jednak ktoś zgrzeszy przeciwko Bogu, nie możemy odpuszczać według swojego uznania. My zaś odwrotnie: wobec grzechów przeciwko Bogu jesteśmy wyrozumiali, za to na krzywdy sobie wyrządzone odpowiadamy nienawiścią".
Upominajmy z miłością i odpuszczajmy "winy naszym winowajcom"!