Nie potrzebują lekarza
zdrowi,
lecz ci, którzy się źle mają.
Mk 2, 17 – ewangelia mszalna
Jezus odpowiada na zarzuty uczonych w Piśmie, że "je i pije z celnikami i grzesznikami” w domu Lewiego.Wspólnota stołu wyraża więź pomiędzy tymi, którzy biorą udział w spożywaniu posiłku. Faryzeusze, jako ludzie skrupulatnie przestrzegający rytualnych przepisów, unikali zasiadania do wspólnego stołu z tymi, którzy mniej gorliwie przestrzegali przepisów Prawa. Niezwyczajne zachowanie Jezusa wskazuje, że w centrum Jego zainteresowania jest człowiek, a nie bezmyślne zachowywanie przepisów.
Jezus mówi o sobie jako lekarzu, który przychodzi do potrzebujących – do grzeszników. Faryzeusze uważali się za sprawiedliwych, za „zdrowych”, stąd wyłączali się z grona adresatów misji Jezusa.
W naszym chrześcijańskim życiu trzeba nam mieć świadomość tego, że jesteśmy potrzebującymi, że jesteśmy „chorzy”, a naszą jedyną ucieczką jest boski Lekarz. Do tak usposobionych ludzi Jezus kieruje Dobrą Nowinę o zbawieniu i zaprasza do wspólnoty z sobą.
Powierzmy Bogu swą słabość!
Ks. Grzegorz Domański