Mając Arcykapłana wielkiego,
który przeszedł przez niebiosa,
Jezusa, Syna Bożego,
trwajmy mocno w wyznawaniu wiary.
Hbr 4, 14 – drugie czytanie mszalne
Powyższymi słowami autor Listu do Hebrajczyków rozpoczyna rozważania nad wielkością kapłaństwa Chrystusa.
Arcykapłan w religijnej tradycji Izraela był tym, który w imieniu ludu wchodził za zasłonę świątyni – do miejsca najświętszego. Występował jako pośrednik pomiędzy Bogiem a ludem, a zasłona przybytku wyrażała między innymi świętość i niedostępność Jahwe.
Jezus Chrystus, Arcykapłan Nowego Przymierza, radykalnie skraca ten dystans pomiędzy Bogiem a człowiekiem, ponieważ w Nim spotyka się bóstwo z człowieczeństwem. W momencie Jego śmierci zasłona przybytku rozdziera się na dwoje (zob. Mt 27, 51; Mk 15, 38; Łk 23, 45), dając nam przystęp do Najświętszego. Jezus jako Arcykapłan - pośrednik przechodzi już nie przez zasłonę przybytku, lecz przebywa „daleką” drogę od człowieka do Boga - przechodzi przez niebiosa, dając nam możliwość rzeczywistego i pełnego spotkania z Najwyższym.
Doceniajmy naszą wiarę i trwajmy mocno w jej wyznawaniu. Ona daje nam przystęp do Ojca.
Ks. Grzegorz Domański