W owym dniu:
Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów
na tej górze ucztę z tłustego mięsa,
ucztę z wybornych win,
z najpożywniejszego mięsa,
z najwyborniejszych win.
Iz 25, 6 - pierwsze czytanie mszalne
Prorok zapowiada decydującą i ostateczną interwencję Boga - sąd, po którym wybrani cieszyć się będą dostatkiem i szczęściem.
Obraz wybornych win i tłustego pożywnego mięsa obrazuje dostatek, jakim w czasach ostatecznych będą się cieszyć ci, którzy dochowali wierności. Będą to czasy szczęśliwości, czasy mesjańskie. Swego rodzaju "rogiem obfitości" będzie góra Syjon, którą Bóg obrał sobie za mieszkanie. Tam Bóg przygotuje ucztę nie tylko dla Izraela, ale także dla wszystkich ludów, co oznacza powszechność zbawienia.
Izajaszowe proroctwo spełnia się już w osobie Jezusa Chrystusa. W dzisiejszej ewangelii czytamy o tym, jak Jezus uzdrowił chorych i nakarmił tłumy nad Jeziorem Galilejskim. Była to uczta obfita, prawdziwie mesjańska: "Jedli wszyscy do sytości, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów" (Mt 15, 37).
Tym zapowiadanym przez proroka miejscem uczty, nowym Syjonem, nowym Jeruzalem jest Kościół. W nim mamy dostęp do obfitości Bożych darów. Trwanie w Kościele pozwala nam oczekiwać ostatecznego spełnienia się obietnicy, tj. wiecznego szczęścia przy Bogu.
Trwajmy w adwentowym oczekiwaniu!
Ks. Grzegorz Domański