Czwartek, II tydzień Adwentu 11 grudnia 2008
Gwałtownicy królestwa (Mt 11,11-15)
Dzisiaj Jezus wypowiada wspaniałą pochwałę Jana Chrzciciela i określa go jako największego spośród narodzonych z niewiast. Dodaje jednak zaraz, że najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest od niego.
Jan znajduje się na granicy Starego i Nowego Przymierza. To on przygotowuje drogę Panu jako Boży posłaniec, w mocy i duchu Eliasza. Uczeń królestwa natomiast już uczestniczy w Nowym Przymierz przez odkupienie krwią Jezusa i narodziny z Ducha Świętego. Wraz z Janem kończy się czas zapowiadania królestwa niebieskiego i od Niego nadszedł czas wypełniania się wszystkich obietnic. Jest to czas gwałtu, czyli prześladowań królestwa. Jan wchodzi w ten czas przez więzienie, a potem śmierć. Doświadcza on jeszcze w inny sposób czasu królestwa, co odczytujemy z kontekstu poprzedzającego tę dzisiejszą perykopę. Mianowicie na polecenie Jezusa uczniowie Chrzciciela mają mu opowiedzieć słowa i dzieła Pana i w ten sposób umocnić proroka w wierze, że królestwo już nadeszło w Jezusie. Ten czas charakteryzuje się też innym gwałtem – gwałtem w zdobywaniu królestwa. Jan jest pierwszym z pocztu gwałtowników zdobywających królestwo niebieski.
Niech Duch Święty, który rodzi gwałtowników królestwa, zawładnie naszymi sercami i uczyni z nas świadków królestwa Bożego, które jest już pośród nas.
ks. Paweł Matyjaszewski, Lublin