Dobre Słowo, Poniedziałek I Tygodnia zwykłego, 2014-01-14
Zrujnowany anioł.
Błędne wyobrażenia o Bogu wcześniej czy później mogą doprowadzić człowieka do ruiny. Pomijając już klasyczne przykłady zafałszowanego obrazu Boga (infantylne i demoniczne), warto zwrócić uwagę na ciągle świeżą przebiegłość złego ducha, szczególnie w tej kwestii. Nierzadko nie tyle zniechęca do troski o żywą relację z Panem Bogiem, co odsuwa ożywianie jej na jakieś odległe potem czy za chwilę. Ewentualnie w wolniejszym czasie, jak się trochę uspokoi w meczącym dniu, czy w ogóle życiu.
Kosmiczny kłamca - jak określa go Jan Paweł II - odwraca kota ogonem. Stosuje półśrodki, ćwierćprawdy, a na końcu wyjmuje najgroźniejsze armaty żerujące na naszych lękach o odrzucenie: Czego chcesz od nas jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: .
Ten zrujnowany anioł (to określenie o. Piotra Rostworowskiego) "ukazuje" świętość, czyli wieczną przyjaźń z Bogiem, jako coś nieosiągalnego dla nas. Coś, co nas zgubi tu, w tej tak trudnej rzeczywistości codziennych problemów. Jeśli Pan Bóg nie jawi się nam jako Ktoś bliski, to znak, że mamy zanieczyszczony Jego obraz. Nie jest to rodzaj opętania, ale pewne rujnujące nas wybory, w które często bardzo naiwnie pozwalamy się wkręcać. Dziś Śłowo zaprasza nas do demaskowania najdrobniejszych podstępów zrujnowanego anioła, takie miłe złego poczatki. Niekiedy pojawiają się wówczas, gdy za bardzo po ludzku chcielibyśmy się czy innych tłumaczyć.
Gdy uświadomisz sobie, że szatan wciąż próbuje cie rozproszyć i odciągnąć od relacji z Bogiem, nie siedź bezczynnie. Nie pozwól na duchowy atak podszeptów, które wzbudzają twój niepokój i prowokują do negatywnych myśli. By diabelskie moce cię opuściły, otwórz usta i powiedz coś, czego nie będą w stanie znieść - wtedy się oddalą. Wyznaj, że oddajesz się we włądzę Chrystusa (Joyce Meyer, Jak przezwyciężyć troskę, Szczecin 2013, s. 36). Bądźcie poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was (Jk 4, 7-8).
Mocniejszy od niego jest tylko Jezus - Bóg, który stał się kiedyś jednym z nas i pośród nas żyje i działa. Lecz Jezus rozkazał mu surowo: . Wtedy zły duch zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego.
Prośmy dziś Pana, abyśmy byli surowi nie tyle dla siebie, ile dla cwanych zabiegów kosmicznego kłamcy, który jest zrujnowanym aniołem.
Ks. Leszek Starczewski