Otwierasz rękę, karmisz nas do syta...
Ps 145(144), 10-11.15-18
1. Kwestie literackie
Psalm 145(144) jest hymnem pochwalnym o budowie akrostychicznej (brak litery nun). Koncentruje się na przymiotach Bozych (wszechmoc i dobroć) i królewskiej godnosci Boga.
Strukturę psalmu zdaje się wyznaczać jedynie alfabetyzm. Można jednak wyróżnić trzy wprowadzenia znajdujące się w pierwszej połowie utworu: w. 1-2.4-7.10-12. Można też wskazać kilka wątków tematycznych:
Uwielbienie Boga ze względu na: imię (w.1-2)
wielkość i majestat (3-6)
dobroć (7-10)
Chwała Królestwa Bożego (11-13)
Opieka Boża (14-16)
Sprawiedliwość Boża (17)
Miłosierdzie dla wzywających (18-20)
Powszechne uwielbienie (21)
W psalm responsoryjny XVII Niedzieli Okresu zwykłego zbudowany jest z w. 10-11.15-18.
2. Lektura nowotestamentalna
a) związek z ewangelią dnia
w. 16 (refren psalmu)
Przez nakarmienie zgłodniałych tłumów, które przybyły za Jezusem na drugą stronę jeziora realizują się słowa wyznania psalmisty, że Bóg „otwiera swą rękę i wszystko, co żyje nasyca do woli”.
b) aluzje i słowne paralele
w. 17
Ap 15,3 – Siedzący na obłoku rzuca sierp na ziemię i rozpoczyna żniwa i winobranie.
"I ujrzałem na niebie znak inny -
wielki i godzien podziwu:
siedmiu aniołów trzymających siedem plag, tych ostatecznych,
bo w nich się dopełnił gniew Boga.
I ujrzałem jakby morze szklane, pomieszane z ogniem,
i tych, co zwyciężają Bestię i obraz jej,
i liczbę jej imienia,
stojących nad morzem szklanym,
mających harfy Boże.
A taką śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Bożego,
i pieśń Baranka:
«Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu,
Panie, Boże wszechwładny!
Sprawiedliwe i wierne są Twoje drogi,
o Królu narodów!
Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił?
Bo Ty sam jesteś Święty,
bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą,
bo ujawniły się słuszne Twoje wyroki»." (w. 1-4)
Rozpoczyna się wizja siedmiu czasz i siedmiu plag.
Ap 16,5 – Głos dobiegający ze świątyni nakazuje aniołom wylewać zawartość czasz. Dwaj pierwsi aniołowie wylewają na ziemie i morze.
"A trzeci wylał swą czaszę na rzeki i źródła wód:
i stały się krwią.
I usłyszałem anioła wód, mówiącego:
«Ty jesteś sprawiedliwy,
Który jesteś, Który byłeś,
o Święty,
że tak osądziłeś.
Ponieważ wylali krew świętych i proroków,
krew również pić im dałeś.
Godni są tego!»
I usłyszałem, jak mówił ołtarz*:
«Tak, Panie, Boże wszechwładny,
prawdziwe są Twoje wyroki i sprawiedliwe»." (w. 4-7)
Kolejni Aniołowie wylewają na słońce, tron bestii i rzekę Eufrat. Następuje zgromadzenie na miejscu zwanym Harmagedon. Siódmy Anioł wylewa zawartość czaszy w powietrze, co wywołuje kataklizm.
w. 18
Dz 17,27 – Św. Paweł przemawiając na Areopagu stara się przekonać swoich słuchaczy, że Bóg, któremu wystawili posąg podpisany "nieznanemu Bogu" jest jedynym stwórca wszechrzeczy i Panem nieba i ziemi.
"On z jednego [człowieka] wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga, czy nie znajdą Go niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: "Jesteśmy bowiem z Jego rodu". Apostoł wzywa słuchaczy do nawrócenia
c) inne rozwinięcia myśli
w. 16
Łk 12, 24 [paral. Mt 6,26] - Jezus przestrzega przed chciwością opowiadając przypowieść o zamożnym człowieku, któremu obrodziło pole [paral. Jezus przestrzega przed porządaniem dóbr doczesnych].
"Potem rzekł do swoich uczniów: «Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną; nie mają piwnic ani spichlerzy, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki! Któż z was przy całej swej trosce może choćby chwilę dołożyć do wieku swego życia? Jeśli więc nawet drobnej rzeczy [uczynić] nie możecie, to czemu zbytnio troszczycie się o inne?" (w.22-26 )
Następnie Jezus podaje przykład lilii.
3. Wielki Doktor Kościoła
w. 16
Św. Augustyn: "'Ty otwierasz swa rękę i napełniasz wszelkie stworzenie błogosławieństwem'. Chociaż czasami nie dajesz, to jednak udzielisz w czasie odpowiednim. Odkładasz, nie pozbawiasz, i to do odpowiedniego czasu".
w. 17
"'Sprawiedliwy Pan, we wszystkich swoich drogach'. I kiedy daje baty, i kiedy leczy, jest sprawiedliwy, i nie masz u Niego niesprawiedliwości. A ponadto wszyscy święci znajdujący się w utrapieniu, najpierw wychwalali jego sprawiedliwość, a potem dopiero prosili o Jego dobrodziejstwa. Najpierw powiadali: Słusznym jest, co czynisz. Tak prosił Dawid, tak inni święci. 'Sądy Twe są sprawiedliwe, słusznie cierpimy, należało się to nam' (Dn 3,27-31; 9,5-19). Nie przypisywali Bogu niesprawiedliwości czy bezrozumu. Najpierw wychwalali karzącego, żeby dopiero doznać karmiącego:'Sprawiedliwy Pan, we wszystkich swoich drogach'. Niech nikt go nie uważa za niesprawiedliwego, kiedy przypadkiem coś złego wycierpi. Najpierw niechaj chwali sprawiedliwość, i niechaj oskarża własną niesprawiedliwość: 'Sprawiedliwy Pan, we wszystkich swoich drogach i świety we wszystkich dziełach swoich'".
w. 18
"'Pan jest blisko wszystkich wzywających Go'. A gdzie są słowa 'Stanie się, że wzywać Mnie będą, a nie wysłucham ich' (Prz 1,28). Zatem posłuchaj dalszych słów: 'wszystkich, którzy wzywają go w prawdzie'. Albowiem wielu Go wzywa nie w prawdzie. Proszą o coś innego od Niego, ale nie proszą o Niego. Czemu miłujesz Boga? 'Ponieważ użyczył mi zdrowia'. Jest to rzeczą oczywistą. On sam użyczył. Wszak od nikogo innego nie pochodzi żadne zdrowie, jak nie od Niego. 'Ponieważ mnie, który nieczego nie miałem, dał bogatą żonę i w dodatku usługującą mi'. I tego On sam udzielił: prawdę mówisz. Powiesz: 'Dał mi dzieci liczne i dobre, dał rodzinę, udzielił wszelkiego dobra'. Dlatego Go miłujesz? Dlatego o nic więcej nie prosisz? Bądź zgłodniałym, nadal pukaj do drzwi ojca rodziny. On ma jeszcze co dać. Jesteś żebrakiem razem z tym wszystkim, co otrzymałeś, a nie wiesz o tym. Jeszcze łachmany tego ciała nosisz. Czyż bowiem odebrałeś ową szatę nieśmiertelności i niejako udając sytego juz nie prosisz? 'Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, ponieważ oni będą nasyceni' (Mt 5,6). Otóż, jeżeli Bóg jest dobry, ponieważ tego ci użyczył, to o ileż będziesz szczęśliwszy, kiedy siebie samego ci udzieli? Tyle od Niego pragnąłeś; błagam cię zapragnij i Jego samego. Bo przecież te rzeczy nie są prawdziewie miłe tak, jak On, albo też, jakoby pod jakimś względem można je było z Nim porównać. Otóż ten, kto samego Boga stawia wyżej od tych wszystkich rzeczy, które otrzymał, a otrzymał je od Niego, ten wzywa Boga w prawdzie. Chodzi o to, żebyście wiedzieli, gdyby takim ludziom postawiono propozycję i powiedziano: 'Co by się stało, gdyby te wszystkie rzeczy, którymi się radujesz, zechciałby ci Bóg zabrać?' Już nie będziesz Go kochał? Nie znajdzie się taki, kto by powiedział : 'Pan dał, Pan wziął. Jak się Panu podobało, tak się stało. Niech imie Pańskie będzie błogosławione' (Hi 1,21). A co może powiedział by ten, komu [Bóg] zabrał? 'Boże, co ja Ci takiego uczyniłem. Czemuś zabrał mnie, a dałeś tamtym? Niegodziwym dajesz, a swoim zabierasz'. Oskarżasz Boga, jakoby był niesprawiedliwym, a chwalisz siebie, jakbyś był sprawiedliwym. Nawróć się: oskarż siebie, chwal Jego. Wtedy będziesz prawy, skoro Bóg będzie ci się podobał we wszystkich rzeczach, które czyni. Wśród wszelkiego zła, które znosić będziesz, Bóg ci nie zbrzydnie. To znaczy wzywać Boga prawdziwie. Ci, którzy w taki sposób wzywają Pana, zostaną wysłuchani: 'blisko jest', to znaczy jeszcze nie udzielił tego, czego chcesz, ale jednak tu jest. Podobnie jak lekarz, który czasami przykłada coś do oka albo podaje do środka, coś, co paląc leczy, jeżeli chory prosi, żeby to zabrać, lekarz czeka do czasu, nie robi tego, czego chce chory, a jednak nie odchodzi. Właśnie dlatego nie robi, że jest blisko. Wszak lecząc przyłożył to, co przyłożył, i lecząc nie spełnia tego, o co go proszą. Nie słucha cię dla spełnienia teraz twojej woli, wysłuchując dla dalszego zdrowia. Czyni to, rzecz jasna, zgodnie z twoja wolą. Przecież chce być zdrowy nawet ten, który nie chce, żeby go paliło. Zatem 'Pan jest blisko wszystkich wzywających Go'. Ale jakich 'wszystkich'? 'Wszystkich, którzy wzywają go w prawdzie'. Wszystkich takich upadajacych podtrzymuje, 'którzy wzywają go w prawdzie'. (Ennarrationes in Psalmos)
oprac. Jan Budzyński